Konferencje (konferencja), wykłady, seminaria; zaproszenia na takie wydarzenia naukowe pojawiają się na tablicach ogłoszeń, stronach wydziałowych czy wydziałowych skrzynkach e‑mailowych. Mimo że informacji o nich wiele, zainteresowanie jest… niewielkie. A szkoda, bo wydarzenia naukowe dają naprawdę wiele możliwości!
Konferencje
Konferencja to wydarzenie naukowe (podobnie jak wykłady czy seminaria) podczas których eksperci, goście z innych uczelni (bądź krajów); praktycy i teoretycy; zbierają się w danym miejscu, aby omawiać problemy ze świata nauki bądź pogranicza nauki i kultury.
Zazwyczaj odbywa się w aulach i składa się z panelów. W ramach określonego panelu – według harmonogramu występuje kilku prelegentów, zadawane są im pytania, a następnie wszyscy udają się na krótką przerwę kawową. Panele zgrupowane są tematycznie, a wszystkie oscylują wokół tematu konferencji.
Czy studenci chętnie chodzą na konferencje?
Nie wiem jak wygląda to na innych kierunkach (uczelniach), ale doświadczenia z konferencji i innych wydarzeń prawniczych pokazują, że niestety, ale studenci niechętnie uczęszczają na takie wydarzenia. Na salach są często sami prelegenci, bądź ich znajomi, organizatorzy, etc.
Tak nie powinno być. Uważam, że wina jest po obu stronach. W studentach brakuje pasji zdobywania wiedzy, rozwijania zainteresowań, zgłębiania zainteresowań, a prelegenci nierzadko odczytują swój referat i następnie wychodzą z konferencji nim będzie sposobność zadania im pytań.
Tylko czy to nie jest tak, że brak zainteresowania wystąpieniami wpływa na obniżenie ich jakości? Trudno ocenić, a warto to zmieniać!
Przecież konferencje naukowe zrzeszają ekspertów, którzy dzielą się spostrzeżeniami na – często – aktualne problemy. Analizują to co się dzieje tu i teraz, poszerzają horyzonty. Pokazują, że kiedy przebrnie się przez podstawy nauki z przedmiotu można dotrzeć do luk, zawiłości, szczegółów. Można skorzystać z ich wiedzy, zadać pytanie.
A ponadto.…
Realne korzyści
- wiedzę – szczególnie jeśli tematyka jest zbieżna z przedmiotem, z którego akurat ma się zaliczenie – podczas konferencji zazwyczaj można zadawać prelegentom pytania na nurtujące nas pytania;
- promotora – jeżeli to już czas wybrania promotora, wspomagającego tworzenie pracy dyplomowej, to słuchając jego wystąpienia można ocenić czy to na pewno osoba, z którą będzie się nam dobrze pracować. Ceni konkrety czy jednak to wizjoner; charyzmatyk czy osoba spokojniejsza;
O seminarium i promotorze pisałam więcej w tym artykule (klik).
- dodatkowy plus do ustnego zaliczenia, jeżeli jest on np. prelegentem albo moderatorem (zapowiada poszczególnych prelegentów i koordynuje zadawanie pytań). Nie zawsze, ale może się zdarzyć, że zostaniecie zapamiętani przez prowadzącego, który niebawem będzie egzaminatorem;
- okazja by sprawdzić na czym polega działalność na uczelni, szczególnie jeśli rozważacie doktorat. Konferencje i inne wydarzenia są nieodłącznym elementem kariery naukowej.
Tak się złożyło, że na początku II roku studiów występowałam jako prelegent na konferencji (czyli jeszcze level wyżej niż bierne uczestnictwo jako słuchacz). Kilku wykładowców zadawało mi nawet pytania. Kiedy do jednego z nich zapisywałam się na seminarium pamiętał to wystąpienie z konferencji. Na pewno pomogło mi to by zostać seminarzystką właśnie tego – wtedy jeszcze – Doktora.
Bariery
- opłaty – zdarza się, że udział – nawet bierny – jest odpłatny;
- uprzednią rejestrację – czasem trzeba się podzielić własnym adresem e‑mail i imieniem i nazwiskiem, aby zarejestrować się na konferencji. Prawda jest jednak taka, że dane takie są po prostu wykorzystywane do wystawienia stosownych zaświadczeń o udziale;
- język – nie każdy czuje się tak biegle by tez tłumaczeń (czasem są przewidziane) wysłuchać obcojęzycznych wykładów.
- odległość – bywa tak, że ciekawe konferencje są w innych miastach, ale bywają nagrania w sieci bądź transmisje online
To w końcu warto chodzić?
Uważam, że warto pójść w czasie studiów chociaż na kilka konferencji/ seminariów/ wykładów gościnnych. To możliwość by zobaczyć jak inaczej można mówić o nauce niż w ramach przedmiotów kursowych.
[edit:] Moje doświadczenia pokazują, że poziom merytoryczny konferencji jest coraz wyższy. Zapraszani są najlepsi eksperci i praktycy, którzy nie mają czasu by pisać artykuły naukowe, ale opowiadając – dzielą się bardzo ważną wiedzą!
Wiem więcej.…
Konferencje (współ)organizowałam, a i nierzadko występowałam jako prelegentka. Wiem jak można uzyskać dofinansowanie na konferencję z uczelni (udział jako prelegent) i jak się przygotowywać to takich wystąpień.
Dajcie znać, jeżeli chcecie tekst na taki temat :)
Pozdrawiam!
Ania